Przygoda z Naturą

WĘDKARSKI PECH.....  

     Zdarzały mi się nieraz, wyprawy wędkarskie które kończyły się dla mnie pechowo. Mój pech polegał na tym, że rybki cieszyły się z tego bardzo, ja nieco mniej. Bo ten pech wędkarski polegał na tym, że rybki omijały szerokim łukiem moją wędkę a za to stojący tuż obok mnie wędkar01ze, wyciągali je bez problemu. Mimo, że nasze wędki były tak samo „uzbrojone” (kołowrotek, żyłka, rodzaj wędziska) i używaliśmy tą samą przynętę. Ale do takiego pecha jestem przyzwyczajony i wpisany on jest w reguły wędkarstwa.
    Podczas takich wędkowań rybki się cieszą, ja raczej mniej ale nie mam im tego za złe.    Natomiast z tegorocznym pechem wędkarskim i to innego trochę rodzaju, trudno było mi się pogodzić. A nic nie przewidywało takiego scenariusza wędkarskiego wędkowania na wielkim jeziorze czyli na Ontario Lake.   Zachęcony dobrym wędkowaniem na tym jeziorze w maju 2015 roku, planowałem wyjazd także i w tym roku.   
   Zwlekałem w lutym nieco z rezerwacją, myśląc, że mam dużo czasu. Na szczęście ubiegł mnie Józek, który zadzwonił tuż na początku marca do tego samego kapitana, z którym wędkowaliśmy w zeszłym roku. I całe szczęście, bo wiele terminów w okresie weekendów w kwietniu było już zajętych. Natomiast w maju – już wszystkie. Więc Józek zmuszony był niejako do zaakceptowania jedynego wolnego terminu w dniu 30 kwietnia. Oczywiście zapisał także i mnie domyślając się, że pewnie pojadę.
   Pozostało mi tylko potwierdzić jego właściwą decyzję odnośnie mojego udziału w tej wyprawie, co bez wahania uczyniłem a dopiero później „skonsultowałem” tą decyzję z moją żoną. I jak zawsze nie czy02niła mi żadnych przeszkód. Wręcz przeciwnie, bo tak sterotypowo zażartowała czy jedna mała patelnia wystarczy na smażenie. Wiem, że wtedy byłaby bardziej szczęśliwsza bo po tylu latach „pichcenia” przy rybkach, najbardziej jest zadowolona......jak nic nie złapię!
  Ambicja wędkarska wzięła jednak górę i zapewniłem ją, że przynajmniej będą potrzebne 3 patelnie i to......duże. Jakże się myliłem w tym momencie – zapomniałem po prostu o wędkarskim pechu, który ujawnił się nie nieoczekiwany a który wcześniej czy później dosięgnie każdego wędkarza.
    A wędkować mieliśmy na piękną i walczącą mocno rybę – Lake trout (Salvelinus namaycush) czyli pstrąga jeziorowego.    Od początku prześladował mnie pech. Mieliśmy trochę tego pecha już w momencie rezerwacji bo sezon na walley (Sander vitreus), która to ryba jest moją ulubioną w zestawie menu, zaczynał się ...następnego dnia (od 1 maja, 2016). No cóż, taki mały wędkarski pech. W lepszej sytuacji był Tadeusz, który miał zrobioną rezerwację na 1 maja a więc w dniu otwarcia sezonu na walleya.
    Grupa Tadeusza (Tadeusz, Jacek i Andrzej z synem  Maćkiem), trafiła na dobrą pogodę choć na początku wędkowania (na Ontario Lake) miała mały dylemat. Po stawieniu się w przystani (Henchen Marina), punktualnie o szóstej rano, kapitan informuje ich, że Lake trout dobrze żeruje już od kilku dni, natomiast o walley  w tym roku nic nie może powiedzieć, gdyż jest to dopiero pierwszy dzień, kiedy sezon na tą rybę jest otwarty. Wyboru więc mają dokonać oni. Ze względu na duże odległości między łowiskami, wędkowanie na obydwie ryby w tym dniu, nie wchodzi w rachubę. To jest taki wędkarski dylemat, z którym nieraz zdarzy się wędkarzowi zmierzyć. Po naradzie i w myśl przy03słowia, że lepszy wróbel (choć w tym przypadku to raczej orzeł – jeżeli chodzi o pstrąga) w garści aniżeli kanarek na dachu, decydują się na wędkowanie pstrąga.
    I jak się okazało, była to decyzja bardzo dobra. Wszakże pstrąg nie atakował przynęty (szczególnie przez pierwsze 3 godziny) w liczbie kilku sztuk na raz i w krótkich okresach czasu, to jednak systematycznie ich liczba w lodówce na łódce, systematycznie wzrastała. Kiedy o trzeciej po południu, limit ilości pstrąga (po dwie sztuki na wędkarza) został osiągnięty, czyli dwanaście (wliczając w skład wędkarzy kapitana i jego pomocnika), kapitan skierował łódkę do przystani. A po drodze udało się jeszcze zwędkować małego szczupaka, który zakończył ich tegoroczne pierwsze wędkowanie na Ontario Lake
    Po przyjeździe do przystani okazało się, że pozostałe sześć łódek, które zdecydowały się na wędkowanie walley, powróciły praktycznie z niczym. Bo trudno nazwać sukcesem dwa małe walley na 6 łódek.   Kilka dni przed naszym wyjazdem, dostaję telefon od Józka z przykrą wiadomością,  że ze względu na pogodę....nasze wędkowanie zostaje przesunięty na 18 maja. Pech? – czy też siły wyższe (pogoda). Ale może to i dobrze, pomyślałem sobie ponieważ będzie większa szansa na zwędkowanie walley, bo kapitan będzie miał już więcej wiadomości o miejscu jego pojawienia się w jeziorze. Podbudowany tym tokiem myślenia, oczekuję więc z optymizm04em daty naszego wyjazdu na Ontario Lake, wyobrażając sobie moje rybki, które zapewne zwędkuję.
    Przysłowia są mądrością narodu (o czym absolutnie zapomniałem zafascynowany czekającym mnie wędkowaniem) a jedno z nich mówi: Nie chwal dnia przed zachodem słońca a…..(dalej proszę sobie dopowiedzieć)  Przypomniałem go sobie, kiedy dwa dni przed wyjazdem dzwonię do Józka z informacją, że ze względów rodzinnych, mój wyjazd na Lake trout na Ontario Lake nie wchodzi absolutnie w rachubę! Pech z którym długo nie mogłem się pogodzić choć w konsekwencji – musiałem.
    A Józek z Wojtkiem i Janem (pochodzący ze Słowacji), mieli doskonałe wyniki podczas wędkowania na Ontario Lake. Punktualnie o szóstej rano czekał już w Henchen Marina (port z którego wypływali na ryby) na nich znajomy kapitan na którego wiedzę w wyszukiwaniu dobrych miejsc gdzie są ryby,  zawsze można liczyć. Już po pół godzinie wędkowania, po dojechaniu na łowisko, zaliczyli pierwszą Lake trout. Potem następowały dalsze brania a już kilka minut po pierwszej po południu, mieli dozwolony limit Lake trout (10), i jeden walley. Jeszcze tylko kilkadziesiąt minut przeznaczone na oczyszczenie ryb w miejscowej oczyszczalni i mogli ruszyć w powrotną drogę.
   Metoda wędkowania taka jak w zeszłym roku, czyli trolling. Jednocześnie było ustawionych sześć wędek z zastosowaniem tzw. – side planner, które nie pozwalają na splątanie się żyłek podczas trałowania. Łódka podczas całego wędkowania i wyciągania op05ornych rybek z wody, jest w ruchu (aby uniknąć splątania, w momencie ewentualnego zatrzymania łódki).    Szybkość poruszania się łódki, około 2 węzłów jest utrzymywana  przez zastosowanie stożkowej dryfkotwy (brezentowy stożkowy worek ciągnięty przy lewej burcie). Bez niej, przy tak dużych silnikach, nawet przy ich minimalnych obrotach, nie byłoby możliwe utrzymanie tej prędkości, która jest wymagana dla tej metody wędkowania.
    Solidarność wędkarska nie zawiodła, więc po drodze do swoich domów, przywieźli mi świeże rybki z tej wyprawy (choć o nie nie prosiłem) – dzięki wam za to koledzy.
   Na pocieszenie pozostaje mi wędkowanie na Blueline tilefish (Caulolatilus microps), i Golden tilefish (Lopholatilus chamaeleonticeps), kilka dni później. Niestety, ale i na to wędkowanie nie mogłem pojechać.  Pozostało mi tylko podziwiać połowy moich kolegów i oczekiwać dobrego wędkowania na Thousand Island w pierwszy weekend czerwca oraz w Norwegii (początek lipca), tym razem w rejonie wyspy Vega.
   Miałem oczywiście nadzieję, że wędkarski tegoroczny pech tym razem mnie opuści i nie zepsuje tych najbliższych wędkarskich planów. Ale o tym, w kolejnych artykułach.
     Angielskie jednostki miary używane w artykule:
     1 stopa = 12 inch = 30.48 cm
     1 inch = 2.54 cm
     1 funt = 0.454 kg
     1 węzeł = 1 nm/h (mila morska na godzinę) = 1,852 km/h

 
   
Październik 2016
    Tekst: Józef Kołodziej
    Foto: Wojciech Palczewski i Tadeusz Kordowski

    Korekta: mgr Krystyna Sawa

 Artykuł ten był drukowany w Tygodniku „PLUS” –  w marcu i kwietniu - 2016 roku..
 Przedruk za zgodą redakcji Tygodnika „Plus”.
 www.tygodnikplus.com
 
OSTATNIE ARTYKUŁY:

Barakudy z Bahamas
Wędkowanie na Wyspach...
W Pogoni za Makrelą
Długi Łososiowy Szlak
Halibuty z Alaski
Tęczaki z Lake Erie
Szczupaki z Lake Champlain
Dorsze z Massachusetts
Wędkowanie na Gulf Stream
Barakudy z Meksyku
Wędkowanie w Trókącie Ber..
Wędkowanie w Kostaryce
Fluke z New Jersey - USA
Wędkowanie na Kubie
Wędkowanie Tautog - USA
Zimne wędkowania - USA
Królewska Ryba - Łosoś
Wybrzeże Tuńczyków...
Wędkowanie w Polsce-2013
Wędkowanie - Floryda-2013
Black Sea Bass - 2010
Zbiornik Maziarnia - PL 2014
Haddock - N .H . -2013 - USA
Tilefish z Atlantyku-2017-USA
Łosoś z N.Y. State - USA-2017
Wędkowanie Na Wielkim.....
Polinezyjskie Rozczarowanie
Wędkarski pech-Ontario 2016
Wędkowanie w Norwegii 2017
Thousand Island- 2016
Wedko. w Bieszczadach 2014
Wędkowa. na Hawajach - 2014
Wędkowanie - Tuńczyki-2022
Wędkowanie w Norwegii 2015
Wędkowanie na Antiqua-2017